Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
natalia
Expert
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:56, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
zułam się sponiewierana uśmiechem poranka
zmęczona koszmarami nocy
chciałam odpocząć
tylko na moment
usiąść na ławeczce Nicości
ona była taka gościnna
podstawiła mi wygodny fotel
podała herbatę malinową i ptysia
włączyła cichą muzykę zapaliła świece
było mi dobrze zbyt dobrze,
by odejść bez pożegnania
uroczej rozmowy o niczym
słodkich uśmiechów z mgły porannej rosy na włosach
poprosiła mnie bym została do zachodu słońca
zauroczona nagłym zainteresowaniem moją osobą
zgodziłam się
jakby ktoś mnie szukał jestem na herbatce u Pani Nicość
wrócę jutro ...może?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
natalia
Expert
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:57, 30 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Śniła mi się autostrada do Nieba...
Pusta ulica wijąca się jak niebieska wstążka we włosach dziecka...
Wyżej...
Po cichu skradali się po niej ludzie...
postacie bez wyrazu, twarzy...
czasem przejechał niebieski autobus...
Monumentalna autostrada do nieba...
pusta ... jak ja...
pusta droga... bez celu ...
Po bokach stały najzwyczajniejsze miejskie bloki...
Ludzie spacerowali po ulicach nie wiedząc, że gdyby tylko otworzyli oczy...
zobaczyliby spełnienie ich marzeń...
Między domami stał kryształowy zamek...
Niebo nad nim mieniło się wszystkimi kolorami tęczy...
Gwieździste świetliki przeszywały blaskiem chmury...
Zapytałam kogoś czy widzi to co ja...
Czy widzi drogę... zamek...
Patrzyli na mnie jak na osobę z innego świata...
dla nich było to tylko codzienne osiedle...
Obok stała niewidoma kobieta...
Powiedziała, że widzi to co ja...
Ale...
Nie mogę o tym powiedzieć nikomu...
nikt nie może wiedzieć o tym, że istnieje szansa na Niebo...
Przechodziłam przez most...
bez barierki...
bałam się że spadnę...
Pod nogami miałam czarną przepaść i rzekę łez... czułam jej słony smak i zapach...
wirowała na dnie życia...
zachęcała niezmąconą szczęściem pokusą...
Chcę zniknąć...
nie wiem czemu...
po prostu chcę żeby mnie tu nie było...
jestem dziwna...
trudno może mnie kiedyś nie będzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|