...o miłości.....

natalia

...nie odejdę...

pytam kto ma lepiej chyba nikt,
nie trzeba mi więcej nieba,
to co ważne obok siebie blisko mam...
Nie odeję daję słowo uwierz mi
Nie odejdę nigdy wiecęj uwierz mi
Nie odejdę obiecuję uwierz mi
Nie odejdę daję słowo tylko My

On mieszka tuż za zakrętem
czasem warto jest poprostu widzieć świat,
nie trzeba mi wiecęj ciepła,
bo doceniam to co w życiu obok mam...
Nie odejdę będę z Tobą daję słowo
Nie odejdę nie odejdę nigdy wiecęj
Będę Twoja tylko Twoja juz na zawsze

natalia

...zle sie dzieje...przepraszam...

nie za dobrze...
mialo byc inaczej...
przeciez niedlugo wracasz...
wlasnie teraz musi sie chrzanic...
niechce tego a jednak dzieje sie tak...
przyczyniam sie do tego raniac Cie slowami...
czas sprawia ze tesknota niszczy nasz zwiazek...
naprawde po cichu kocham Cie jak dawniej i czekam...

tak czesto obiecuje ze bede inna...
niezawsze potrafie dotrzymac tego slowa...
tym razem dotrzymam zbyt mocno jestes we mnie...

...niepuszcze Twojej dloni...nigdy...

natalia

Wszystko to co mam tylko Tobie dam...

Tylko Tobie chcę powiedzieć to
To co czuję dziś, kiedy przychodzi noc
Tylko Tobie daje te noc
Wszystko to co mam

Tylko Ciebie mogę kochać tak
Tak do końca, jak kocha się tylko raz,
Tylko Tobie, tylko Tobie dam
Milosc moja i wszystko to co mam

To dla Ciebie tylko mala ja
Moja dusza i wszystko to co chcesz
Tylko Tobie, tylko Tobie dam
Wspólny sen i wszystko to co mam

Magiczne słowa są
Właśnie po to żeby uciec stąd
Gdzies jak najdalej stąd
Ja tajemnicę znam
I tylko Tobie zdradze ja
Wszystko to co mam
Tylko Twoje jest

natalia

noc powiedziala nam dobranoc...

Coś było nie tak, on nie chciał wytłumaczyć powodu
Skupiony w ciszy składał rzeczy w swym pokoju
Milczenie łamie serca w takich chwilach zawsze
Ona chciała spytać, ale bała się usłyszeć prawdę
On był spokojny, jak nigdy jej nie zauważał
Łza spływała po policzku, a on się odwracał
Najlepszy facet dla niej teraz był skończonym draniem
Pewnie kogoś ma i zaplanował już rozstanie...

Jednak on cierpiał, nigdy nie chciał wyjeżdżać
A jednak Bóg tego chciał akurat nie rozdawał szczęścia
W końcu powiedział, musisz mnie zrozumieć
Wyjeżdżam jutro rano i nie wiem kiedy wrócę
Przed nimi jedna noc, ostatnich kilka godzin
Kiedy odchodzi ten ktoś czujesz że miłość zawodzi
A jednak robisz wszystko żeby być najdłużej przy nim
Odłożyć pożegnanie z nadzieją, że zostanie...

Są zmęczeni, zagubieni, nieprzytomni
W miłości która teraz tak boli...
W jednym uczuciu podzielonym na dwie drogi
Ona mówi kocham słysząc gorzkie zapomnij...
Gdzieś odchodzi ten najbliższy
Razem układali to co teraz muszą zniszczyć
Ostatnie wspólne chwile
Spróbują dziś nie zasnąć
Chociaż noc mówi dobranoc...

Ona nie chciała wstać wiedząc, że nie ma go przy niej
Odjechał nic nie mówiąc nie całując jej w policzek
Ona sama w swoich czterech ścianach w ciszy głuchej
Myśląc o tym jak jej mówił, że ją kocha czule
Zasłonięte żaluzje ona okryta kołdrą białą
Czując zapach tam gdzie leżał w tą noc ostatnią
Jej kochany anioł który odszedł z marzeniami
Skarb jedyny jak cudowny sen urwany rano...

Siedział samotnie w wagonie rysując na szybie serce
Myśląc o niej, że nie zobaczy jej więcej
Zachował się jak szczeniak, wyszedł kiedy ona spała
Nie mówiąc do widzenia tak bez pożegnania
Teraz w przedziale siedzi sam zamknięty w sobie
Zanim nastał dzień jeszcze kochali się oboje
Zanim nastał dzień jeszcze ufali sobie
Zanim nastał dzień myśleli o życiu we dwoje...

natalia

Jesteś dla mnie wszystkim:*

Słuchaj Skarbie,jesteś dla mnie wszystkim
Nie pamiętam już ze był ktoś inny
W nocy nie pozwalasz zasnąć mi-kradniesz moje sny
Wiem, bez Ciebie nie zasnę

Jeden znak,jedno słowo,gorący oddech
Podejdź tu,bo pragnę,zbliż się do mnie proszę
Na ta chwile niech świat zamilknie,proszę

Kiedy będziesz już blisko - zostan blisko, proszę
Chce być z Tobą, kiedy noc spowije miasto
Dotykając Twoich ust zapaść w bezsenność, tak
Wtedy poczuć nie chce zasnąć
Skarbie, zrobię wszystko by nie zasnąć
Podaj swoja dłon, pozwól żyć, pozwól marzyć
Być z Tobą, razem z Tobą uciec w nieznane
Rzucając przeszłość, rozbijając ja o ścianę
Jak ten cholerny kamien, o ta szara życia ścianę
Jeden znak-to wszystko zmienić będę w stanie
Dla Ciebie kochanie
Zrobię wszystko, bo wszystko zrobić będę w stanie!

To o Tobie myślę, gdy otwieram oczy nam nad ranem
Nad horyzontem wstaje słonce i nadzieje mi daje
nowa wiadomosc od Ciebie nigdy nie zapominasz
Parę słodkich słów, by moc dzien spokojnie zaczynać
Chociaż nie ma Cię często, jesteś tylko dla mnie
Tylko z Tobą chce żyć, bo bez Ciebie zamarznę
Może deszcz za oknem mówi do mnie zapłacz ze mną
Ja nie słyszę go, chce biec, bo Ty czekasz na zewnątrz
Teraz idziemy razem, żyjemy tylko dla siebie
Deszcz już przestał padać miasto błyszczy mokrym płomieniem
Jedno uczucie, dwa serca tysiące chwil przed nami jeszcze
Mijam ludzi, którzy rozumieją nasze szczęście
Chce mówić: wieczni, nieśmiertelni, chcemy zawsze kochać
Nie chce widzieć łez, które każą nam się rozstać
Nikt nie zabierze nam dni, na które wciąż czekamy
I nie pozwolę by ten deszcz przemówił do mnie łzami

Bez Ciebie nie zasnę,Chce byś był
Ze mną bądź Ty ja Na zawsze
Uwierzę w to, że jutro zaśniesz przy mnie

natalia

Gdybyś tu Był... Choć na chwile...
Mam Ci do powiedzenia aż tyle...
Gdybyś choć na chwile był blisko...
Prostsze by było życie...
Prostsze by było wszystko...
Gdybyś tu Był i mnie obejmował...
Gdybyś Mówił Kocham i namiętnie całował...
Gdybyś wiedział jak mi jest ciężko samotnej nocami...
Gdybyś wiedział jak jest ciężko żyć marzeniami...

natalia

Tylko przez Ciebie mój Kochany
Jestem płacząca w samotności
Tylko przez nas rozdzielonych
Czuję się jakbym umierała
Życie zdala od Ciebie to koszmar
Obudż mnie swoja obecnoscia
Przytul,pocałuj posun sie do granic...
Każdy kogo poznaje znika zapamietany
Od kiedy poznałam Ciebie niepotrzebny mi nikt
Ty jesteś wszystkim wypełniasz mnie dogłębnie
Tego zawsze szukałam w moim życiu
Namiętności,miłości bez granic...
I znalazlam Ciebie Skarbie
Chcę znaleść drogę do Ciebie
Ciągle wierze w Twoją miłość
Nieprzestanę Ci nigdy ufać
Dzięki Tobie mam wszystko
Twoja milosc jest najwazniejsza
Kiedy będziesz obok mnie niepozwole Ci odejsc
Oddam co najcenniejsze co tylko zechcesz
Myśląc o Tobie dniem i nocą potrzebuje Cię
Wciaz szukam wspolnych chwil,cudownych nocy...
Po prostu wróć do mnie Kochanie
Tak wiem to nie takie proste
Potrzebuję Cię w moim życiu
Przy mnie teraz i tu tej nocy
Wierzę, że ta miłość jest prawdziwa
Nikt niezniszczy we mnie tej sily
Wszystko czego chcę to Ty
To spojrzeć w Twoje oczy
I być z Tobą byc Twoja krolewna
Teraz modlę się o lepszy dzień
Powiedz mi czemu musimy być osobno
Czy to naprawde bylo konieczne?
Jak możemy podnieść ten ciężar
Gdy Ty jestes tam a ja tu?
Kocham Cie jak nikogo na swiecie...

natalia

samotne swieta

Za każdym razem gdy mówisz czesc Kochanie
cos głęboko we mnie się łamie
teraz przyszedl grudzień taki smutny
swieta bez Ciebie nie sa swietami
kiedy jesteś ze mną w moim sercu jest radosc
nie ważne gdzie jesteśmy i co robimy
zawsze jestesmy jednoscia tak bliscy sobie
nie wiem jak żyć dalej bez Twojej obecnosci
bez Twojego dotyku, bez Ciebie przy mnie
tak jak pustynia zawsze czeka na deszcz
Kochanie, chcę by znowu była wigilia
ale tylko z Toba tylko przy Tobie
wszystko czego naprawde potrzebuję
to Ty tutaj trzymający mnie w ramionach
czym sa swieta bez Ciebie przy mnie
potrzebuję Cie dziś wlasnie w ten czas

natalia

Nie ma Ciebie...

Kiedy zamknę oczy zobaczę Cię
Gdy otworze je znowu znikniesz
Czekam tutaj bo tęsknie
Dobrze o tym wiesz
Kocham Cię

Kiedyś nadejdzie taki dzień
W którym odnajdziemy się
Jak w słodkim śnie
Aniele wiem chcę być blisko Ciebie
Poznać czym jest miłość
Czym są gwiazdy na niebie
Wiem że nadejdzie ten wymarzony dzień
Gdzie będziemy razem
Choć teraz nie ma Ciebie
Wierze to co w sercu spełni się
Raz rozpalony płomień
Nigdy nie zgaśnie
Kochanie pragnę by już nadszedł ten dzień
W objęciach chcę tańczyć
Pod gołym niebem
Czyste szaleństwo wiem
Będę czekała na tą chwile
Kiedy będziesz obok mnie
Bo kocham Cię kocham Cię
Odmierzam czas
Jego każdą minutę
Wiem o tym że
Spojrze Tobie w oczy i wtedy zrozumiesz

Mija dzień mija noc
Ja dalej tęsknie
Gdy pojawisz się znów
Bedzie pięknie
Ty i ja zakochani
W naszym małym świecie
Tylko szybko przyjdz
Chce usłyszeć Twój głos
To tylko zwykła milość
Wybraliśmy ją
Poloż sie koło mnie blisko
Nie mów nic Twoje ciało powie wszystko
Płomień świec namawia nas do snu
Chcę uwierzyć w to ze jesteś tu
A jednak nie ma Ciebie znów

natalia

czekam...

Na Ciebie czekam kolejny dzień,
Dni zlewają się w jedną rzekę,
Tą rzeką czasem popłynąć chcę,
Nikt nie zabierze mocy, którą w sobie mam,

Nauczę Cię żyć,
Jak kochać i śnić,
Jak cieszyć się dniem,
Nocą prowadzić Cię chcę,
Bo miłość nie rzecz,
I nie przychodzi sama Nam

Będę wierzyć, że niedługo wrócisz
W moim sercu miejsce jest,
Dla Ciebie zrobię co tylko chcesz,
Nawet jeśli będzie to głupie.

Jeszcze jeden dzień, muszę wierzyć, że
Nam tylko uda się!!!

natalia

Mów do mnie jeszcze Skarbie...

Tak bardzo lubię,gdy do mnie mówisz,że
kochasz i nigdy nie opuścisz mnie
Kochanie jesteś jak cudowny sen
Czy nie wiesz,że Twoja słodycz tak unosi mnie..?

Mów do mnie jeszcze bo ja chce czuć,że
jesteś że zawsze będziesz tu
Mów do mnie jeszcze wiersze mi mów
Mów do mnie słowa jak nikt co dzień od nowa

Tak bardzo lubię,gdy mnie przytulasz,bo
sprawiasz,że cały świat nie liczy się
Tak bardzo kocham,gdy mnie dotykasz i
czule szepczesz tylko Ciebie chcę

Mów do mnie mów do mnie tak
bo wszystkie Twe słowa na pamięć chcę znać

natalia

kochałbyś mnie wciąż?

A gdybym była snem
Ciepłym szeptem, który tuli Cię
Czy chciałbyś dłużej śnić
Wiedząc, że nie sposób ze mną być

Albo gdybym stała się
Światłem słońca co rozjaśnia dzień
Czy mógłbyś witać mnie
O poranku lecz nie Twoją?

Nie nie nie nie... odpowiadaj
Wiem wiem wiem... to nie łatwe

Nim wstanie dzień zatańcz ze mną
Nim zmienię się zatańcz ze mną
Zanim odejdę zatańcz ze mną
Jak najczulej, jak najpiękniej
Weź moją dłoń i zatańcz ze mną
Rozkołysz lekko, zatańcz ze mną
Nie mów nic, tylko zatańcz ze mną
Jak najczulej,jak najpiękniej

Czy mógłbyś kochać mnie
Gdybym była gdzieś daleko hen
A Ty byś wiedział, że nigdy więcej już nie
wrócę...???

natalia

natalia

--==Feniks==--

Jak wyznania wstydliwe, jak wyznania szalone,
powtarzam w ustach twoich usta niezliczone,
od uśmiechu w kącikach do smaku języka-
usta twe mnie całują i cały świat znika