dowcipy o Jasiu

pawel1985

Jasiu napisał na dzienniku cip, cip, cip. Po chwili nauczycielka się zorientowała i kazała mu to zetrzeć gumką. Jasiu powiedział że nie ma gumki, więc pani kazała mu to zkorektorować.Jasi odrzekł że nie ma korektora. Zdenerwowana nauczycielka kazała mu to zlizać. Jasu wraca zdyszany do domu. Tata się pyta
-Dlaczego jesteś taki zmęczony???
-A jak ty byś lizał tyle cip to też byłbyś zmęczony...

pawel1985

Jasiu patrzy na choinkę i mówi do mamy -Mamo, mamo choinka się pali -mama tłumaczy choinka sie nie pali tylko świeci. Po chwili Jasiu mówi -Mamo, mamo firanki sie świecą

pawel1985

Jasio pyta tate
- Tato . Dlaczego babcia tak biega po podwórku
- Cicho gowniarzu podawaj naboje- odp. tata

pawel1985

Na lekcje przyrody pani przyniosła dwie probówki i powiedziała.
-Mamy tu dwie probówki z robaczkami, do jednej wpuszczamy dym tytoniowy, a do drugiej alkochol, i co się dzieje?
-Robaczki zdychają!krzyczy Janek.
-Więc jaki z tego wniosek?
-Kto pije i pali ten nie ma robali.Mówi jaś.

pawel1985

Na lekcji matematyki pani siępyta Jasia:
-Jasiu, powiedz nam ile to jest 2+2??
Jasiu odpowiada że 4.
-Dobrze!-krzyczy nauczycielka.-Dostaniesz więc 4 cukierki.
A Jasiu sobie pomyslał tak:
-Szkoda ze nie powiedzialem 8,to bym dostał 8 cukierków.

pawel1985

Na lekcji biologii nauczyciel prowadzi wyklad na temat rozmnazania.nastepnie przepytuje uczniow: -Jasiu sluchales uwaznie? -tak,prosze pana. -No to powiedz nam ,co robi dziewczyna w dziewiatym miesiacu? -Hm...idzie do szkoly bo to wrzesien.

pawel1985

JAŚ PYTA SIE TATY:
-TATO ORZENIĆ SIĘ CZY NIE?
TATA ODPOWIADA:
-MOŻESZ SIĘ OŻENIĆ LUB NIE, JAK SIĘ NIE OŻENISZ TO PÓJDZIESZ DO WOJSKA. JAK PÓJDZIESZ DO WOJSKA TO ALBO PÓJDZIESZ NA WOJNE ALBO NIE. JAK PÓJDZIESZ NA WOJNĘ TO ALBO CIE ZABIJĄ ALBO NIE. JAK CIĘ ZABIJĄ TO ALBO CIE POCHOWAJA NA ŁACE ALBO GDZIEŚ WYRZUCĄ. JAK CIĘ POCHOWAJĄ NA ŁACE TO ALBO WYROŚNIE Z CIEBIE KWIATEK ALBO DRZEWO. JAK WYROŚNIE Z CIEBIE DRZEWO TO ALBO ZROBIĄ Z CIEBIE STÓŁ ALBO PAPIER. JAK ZROBIĄ Z CIEBIE PAPIER TO ZAMIENIĄ CIĘ ALBO NA SRAJTAŚMĘ ALBO NA CHUSTECZKI CHIGIENICZNE. JAK ZAMIENIĄ CIE NA SRAJTAŚMĘ TO ALBO PÓJDZIESZ DO DAMSKIEGO KIBLA ALBO DO MĘSKIEGO. JAK PÓJDZIESZ DO DAMSKIEGO TO PODETRA SOBIE TOBA DU.. ALBO CI.. JAK PODETRA TOBA CI.. TO TAK JAKBYŚ SIĘ OŻENIŁ.

pawel1985

Pani karze przynieś dziecią do szkoły jakieś zwierzątko które coś potrafi. Jasiu niemiał żadnego zwierządka które cos potrafi więc złapał żabe i zabrał do szkoły . PAni sie pyta jasia co potrafi
- hmm..... nic
to naucz żabe czegoś przez przerwe
JAsiu chce żeby żaba mówiła żucił ją o ściane
- powiedz coś!!!!
kła...kła...
nadepnoł ja
-powiedz coś
kła..kła..
kopnoł ją
-powiedz coś
kła..kła... kłanta nam

pawel1985

Nauczyciekla w szkole pyta dzieci, czy ktos zna jakies zdanie po niemiecku?
Wyrywa sie Jasiu:
- Ja znam!
- No to powiedz!
- Posztraffiam ffszystkichhh polakufff...

pawel1985

Jaś i Małgosia idą przez las.
Jasio pyta się Małgosi:
-Małgosiu możesz podnieść te 10 zł.?
Malgosia się zgodziła, a Jasio:
-Majteczki w kropeczki.
Następnego dnia idą przez las.
Jasio pyta się Małgosi:
-Małgosiu możesz podnieść te 20 zł.?
Małgosia się zgodzila, a Jasio:
-Majteczki w paseczki.
Malgosia poskarżyła śię babci.Babcia poradzila jej żeby następnym razem poszła bez majteczek.
Następnego dnia Jaś i Małgosia idą przez las.
Jaś pyta się Malgosi:
-Małgosiu możesz podnieść te 50 zł.?
Malgosia się zgodziła, a Jasio:
-Majteczki z przedziałkiem.

pawel1985

Pani w szkole zadaje zadanie domowe pt. napisze wypracowanie na temat co mam dzisiaj na obiad.
Jasiu przychodzi do domu i pyta się mamy mamo co jest dzisiaja na obiad mama odpowiada zaraz żuce cię kartoflem. idzie do taty, tata ogląda telewizor i słychać superman, superman.
idzie do brata, brat rozmawia przez telefon i mówi do tej tłustej świni.
Jasiu idzie do siostry siostra sucha muzyki a w radiu mniej niż zero, mniej niż zero.
Nazajutrz Jasiu idzie do szkoły.
Pani mówi Jasiu przeczytaj zadanie domowe a Jasiu odpowiada.
Zaraz żuce cię kartoflem.
Pani mówi.
Jasiu za kogo ty się uważasz.
Jasiu Odpowiada.
Superman, superman.
Pani.
Zaraz pójdziemy do dyrektorki.
Jasiu.
Do tej tłustej świni.
Pani.
Jaką ocenę mam ci wystawić?
Jasiu.
Mniej niż zero, mniej niż zero.

pawel1985

Jasiu słucha diskmena na lekcji
Pani go pyta
-Jasiu ile to jest 2+2?
-Mniej niż zerooo mniej niż zerooo-odpowiada Jaś
-Jasiu nie wygłupiaj siebo pójdziemy do dyrektora
-jesteś szalona!Mówię ci to nie pierwszy raz!
Dyrektor wali jasiem o ściane
Jasiu-Mocniej Mocniej Mocniej bo skarpetki sie porwą
Wkurzony Dyrek wyrzuca go przez okno
Jasiu-Przeżyj to sam

pawel1985

jasiu, jak się miewa Twój braciszek? -pyta ciocia jasia
- ma kłopoty finansowe-mówi Jasiu
- ale przecież on ma dopiero dwa lata?
- Tak, ale połknął pięć złotych

pawel1985

Pani na lekcji Polskiego pyta dzieci: co sądzicie o waszym życiu??
zgłasza sie Ania i mówi: ja myśle ze jest one bardzo ciekawe...
Pani pyta Jasia : a ty Jasiu co sadzisz o zyciu? jaś odpowiada: ,,życie jest jak miriam niby wszystko ładnie pięknie a tu hu... Smile

pawel1985

MaŁGOSIA MOWI DO JASIA JASIU CHOC BO SIE SPUZNIMY DO SZKOLY JASIU MUWI IC SAMA JA SIE POBAWIE LOPATKA... DZWONEK NA LEKCIE PANIN ZADAJE PYTANIE POWIEDZCIE JAKIES ZWERZE NA Ż MALGOSIA MOWI ZABA ZYRAFA A JASIU WYWARZA DZWI I PANI MOWI JASIU POWIEDZ JAKIES ZWIERZE NA Ż A JASIU MOWI ŻA, ŻA, ŻAPIER....OLILI MI LOPATK