Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Norma
Junior
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:29, 11 Mar 2006 Temat postu: Czy jest możliwa przyjażń między kobietą a męzczyzną?? |
|
|
Czy jest możliwa przyjaźń między kobietą a mężczyzną?
Na wspaniałą przyjaźń nie ma jednej skutecznej recepty. Wszystko zależy od okoliczności, stylu i stażu znajomości. Tym trudniejsze jest to w przyjaźni męsko-damskiej. I nie dotyczy to tylko Polki czy Polaka.
W związku dwojga ludzi zawsze istnieją pewne warunki, które w zależności od tego czy zostają spełniane czy też nie, mają wpływ na pomyślność w przyjaźni lub też na niepowodzenie. Proces ten opiera się na całym ciągu zachowań, reakcji i spontaniczności losu.
Przyjaźń jest najcenniejszym darem w życiu. Występuje nawet w miłości partnerskiej, a może też istnieć i bez niej. Należy tylko oddzielić te dwie kategorie uczuć, szczególnie jeśli przyjaźń dotyczyć ma płci przeciwnych. To niesamowicie trudne zadanie i przeważnie kończy się niepowodzeniem.
Cały proces od momentu zapoznania, poznawania i angażowania nowych uczuć jest długookresowy. Tylko od dwojga ludzi zależy na jakim etapie się zatrzyma. Czasem to miłość - częściej porządanie, stoi na końcu wędrówki przyjaźni mężczyzny i kobiety.
Zapoznanie, to tylko moment podania ręki; później rozmowy do późna - gdzie czas przebywania ze sobą nie ma znaczenia, gdzie nikt nie robi planów na przyszłość. Na przestrzeni czasu pojawia się pewne zespolenie obydwu stron; dzielenie się głębszymi przemyśleniami i uczuciami; rodzi się poczucie zrozumienia, akceptacji, szacunku, uznania, zapewnienia, zachęty i w końcu chęć zażyłości. Niejednokrotnie troska o przyjaciela zmienia sie w zazdrość, a jak śpiewała Wioletta Villas "... nie ma miłości bez zazdrości, nie ma zazdrości bez miłości". Miłość i przyjaźń to cudowna i nierozerwalna para pod warunkiem, że jedno nie niszczy drugiego. W związku, który powstał po długotrwałej przyjaźni, rodzi się cały nawał problemów dotąd niezauważanych. Przyjaciółka bowiem nie umoralnia przyjaciela kiedy ten przychodzi na kacu; nie robi awantury, że się spóźnił; nie ma mu za złe, że idzie z kolegami na piwo albo mecz piłki nożnej. Powoli zaczyna iskrzeć złość. Przyjaźń krzyczy na miłość, bowiem ta go ogranicza a miłość skarży się, że przyjaźń jej unika. Tak powoli mogą zatracić się oba uczucia.
Tak niestety zdarza się w większości przypadków najlepszych przyjaciół, którzy w swojej nieświadomości hodują zalążek miłości. Ona niestety jest w każdym i czai się, aż w końcu atakuje. Bowiem nieświadomość to nasze głęboko ukryte pragnienia, uczucia, fantazje, wspomnienia, do których na co dzień nie mamy dostępu. Nieświadomość objawia się także w snach, które kiedyś mogą stać się rzeczywistością. Ryzykiem takiego procesu jest pojawienie się nienawiści. To emocje zaczynają dominować i cały świat może przewrócić się do góry nogami.
Wrócę do wcześniej wspomnianego porządania. Czy nienaturalnym jest, że dwoje ludzi o przeciwnych płciach (mam na myśli heteroseksualnych) zaczynają patrzeć na siebie pod względem atrakcyjności, aż w końcu stają się spragnieni swoich ciał i idą do łóżka? Później po wspaniałej na pozór nocy trudno im spojrzeć w oczy! Dlaczego? Nagły zwrot akcji - nie mam już najlepszego przyjaciela/przyjaciółki. Ta wspaniała osoba, z którą świetnie sie rozmawia nagle milknie i staje sie tylko... kochankiem/kochanką.
Przyjaźń kobiety i mężczyzny jest niezwykle trudna - nie twierdzę, że niemożliwa, jednak bardzo rzadka. Taka przyjaźń nie jest do końca bezinteresowna i wszystko może się zdarzyć...
Szanse na istnienie tego typu przyjaźni można by zwiekszyć postępując w odwrotnym kierunku. Mianowicie wówczas, gdy to przyjaźń jest pochodną miłości, a nie miłość przyjaźni. Kiedy miłość ( ta gorąca i przeznaczona tylko dla partnerow ) wygasa, nadal może łączyć przyjaźń - bardzo bliska. Nie da się bowiem zapomnieć tego, co razem się przeżyło, zwłaszcza, gdy ludzie wiedzą o sobie wszystko. Przyjaźń bowiem - jak powiedział Arystoteles - ... to jedna dusza w dwóch ciałach?.
Przytoczę jeszcze jeden cytat, który określa, że "przyjaźń między kobietą a mężczyzną to spacer wąskim pasem lądu oddzielającym zatokę znajomości od oceanu miłości". Tak naprawdę przypływ oceanu i tak zaleje kawałek lądu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bartus
Junior
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec City
|
Wysłany: Pon 22:51, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zgodze sie z Toba. Masz racje przyjazn meidzy kobieta a mezszczyzna jest trudna ale nie nierealna.
Zauwazmy ze kobieta z kobieta kiedy sie przyjaznia to jest super i wogole bo kobieta z kobieta sie dogada zrozumei problem. Ale powiem tak mezszczyzna moze dac kobiecie wiecej niz tylko zrozumienie i swieze ploteczki. Moze dac cieplo i wsparcie, obronna reke kiedy trzeba. Mezszczyzna jest lojalny i nie jest papla. Wszystko co mu powiesz zostanie meidzy Wami i nei wyjdzie na jaw. Kobiety sa wredne w przyjazni bo sie pokloca i juz caly swiat musi wiedziec. Oczywiscie pomijam kobiety ktore sa w przyjazni z mezszczyznami. One ucza sie tej "wiernosci" od nich. Mezszczyzna jest solidarny a kobieta nie potrafi taka byc. Zawsze wietrzy sensacje. Mezszczyzna owszem moze sie zakochac w kobiecie z ktora sie przyjazni ale taki zwiazek ich nei pociaga. Za duzo o sobie wiedza i bylby bardzi nudny taki zwiazek skoro juz poznalem wszytko to po co mi on/a za zone lub meza skoro niczym mnei nei zaskoczy znam na wylot ta osobe i wogole. Jesli chodzi o zachowanei sie takich ludzi w zwiazkach to tak dam moze przyklad.
Ty jestes przyjaciolka ze mna i co zakochujemy sie w sobie. Ty wiesz ze ja lubie chodzic na piwo z kolegami i uprawac sex z przypadkowymi kobietami. Ja wiem ze ty np. lubisz chodzic na disco i podrywac tam gosci itp rzeczy wiesz oc omi chodzi. Zauwaz gdzie tu zaufanie??? To co bylo bydowane przez lata moze runac jednej nocy albo jednego dnia. Zaufanie ktore mielismy do siebie ogranicza sie do minimu. Do tego ze pojde do sklepu i nie poderwe ekspedientki bo jest stara i brzydka. A moje do tego ze ty wyjdziesz do pracy gdzie masz oblesnego szefa. Zaufanei znika i to jest glowny minus tegp wszytkiego
P.S. Te sytuacje nei wydarzyly sie naprawde nei probujcie tego w domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aszunia
Administrator
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec Sw.
|
Wysłany: Sob 2:19, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Możliwa jest taka przyjaźń. Ja mam wielu przyjaciół i nic złego się nie dzieje. Nie przekraczam tej granicy miedzy przyjażnią a miłoscia bo w tym chyba dla wielu osób tkwi problem.
Jak sie chce to mozna:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
skamienialy
Pionek
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza siedmiu gór
|
Wysłany: Sob 13:47, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
hmm...ja zakochujac sie w przyjaciolce, zniczylem owa przyjazn...niestety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartus
Junior
Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrowiec City
|
Wysłany: Wto 4:22, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Zdarza sie i tak Piotrku to jest ryzyko milosci ale pamietaj bez ryzyka nei ma zabawy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monter
Gość
|
Wysłany: Pią 1:01, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
uważam, że przyjaźń między Kobietą i Meżczyzną jest bardzo trudna ale realna
NIESTETY w moim przypadku to jest juz po czesci nie realne, bo ja mialem przyjaciolke w ktorej sie zauroczylem i przyjkaciolke ktora sie we mnie zakochala I po tych doswiadczeniach niechcialbym juz nikomu sprawiac bolu wiecej a sobie robic nadzieji!! wiec mówie NIE przyjaźni miedzy Women a Men!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia
Expert
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:44, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Monterku nie można tak myslec ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Criz
Pionek
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: Czw 14:05, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście mam przyjaciółkę z liceum. Bardzo dobrze się rozumiemy opowiadamy o naszych sprawach itp Ale nie czuję do niej żadnego pociągu ni nic. Po prostu nie myślę o niej w kategori dziewczyna tylko bardziej... rodzina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MILK
Pionek
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:15, 09 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Przyjaźń damsko-męska jest jak najbardziej realna:
Ja mam przyjaciółkę jeszcze z czasów szkoły podstawowej, mimo że ostatnio się już tak często nie spotykamy ( Ona ma swoją rodzinę) to i tak wiemy że zawsze możemy na siebie liczyć. Nie przypominam sobie aby kiedykolwiek zaistniała między nami jakaś dwuznaczna sytuacja.
Wiem ,że niestety z przyjaźnią damsko-męską bywa różnie ale wierzę ,że w rzeczywistości ona istnieje.
P.S. Podobno najprawdziwsza i najsilniejsza przyjaźń jaka może być istnieje między gejem a lesbijką, czyli kobietą i mężczyzną [/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
smuteczek
Junior
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z głębi.
|
Wysłany: Śro 14:35, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja myśle i wiem.. że to jest możliwe... i fakt mężczyźni potrafią dochować tajemnic.. my nie zawsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Criz
Pionek
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: Czw 0:23, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Przeciez to zalezy od osoby a nie od płci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
smuteczek
Junior
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z głębi.
|
Wysłany: Czw 14:13, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
oj tak... od osoby... ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tracy
Gość
|
Wysłany: Śro 5:22, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mam przyjaciela od kilku lat, zawsze był dla mnie jak brat. Niestety niedawno cos zaczęło sie zmieniać... Chyba zaczynam go na prawdę kochać i to mnie przeraża... Nie chce tego, nie chce zniszczyć czegos tak wyjątkowego. Tak bardzo sie boję a ukrywanie tego coraz bardziej mnie wyczerpuje... Obawiam się że cokolwiek sie stanie i tak go stracę. I zastanawiam sie tylko dlaczego tak jest....
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel1985
Przyjaciel Forum
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: BYDGOSZCZ
|
Wysłany: Śro 15:36, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
przyjazn miedzy kobieta a meszczyzna jestb jak najbardziej mozliwa przecierz nie trzeba odrazu ladowac w luzku ja mam przyjaciolki i nie ktorym wydaje sie to smieszne ale naprawde nie chce by mnie z mimi cos laczylo procz przyjazni tak jest dobrze i wszystkim to pasuje nie ma w tym zadnych podtekstow czysta tylko i wylacznie przyjazn wiec jest to mozliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagoda
Junior
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 16:52, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
no jasne że jest możliwa sama mam takiego przyjaciela:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|