Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel1985
Przyjaciel Forum
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: BYDGOSZCZ
|
Wysłany: Śro 15:33, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
milosc to czysta"chemia"opamuje kazdego predzej czy puzniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jagoda
Junior
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 16:57, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
miłość tonajwspanialsze uczucie jakie jest na tym świecie ale pod warunkiem, że jest to prawdziwa miłość. Niestety w dzisiejszych czasach mylimy miłość z zauroczeniem... Niestety taka prawdziwa miłość zdarza się bardzo rzadko, tylko dlaczego? Może nie umiemy szukać i zamiast pomyśleć słuchamy naszych fantazji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia
Expert
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:16, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Miłość niejedno ma imię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia
Expert
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:29, 08 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Jednym z najpiękniejszych przejawów tego, że miłość zakiełkowała w każdym z nas, jest pragnienie kochania i bycia kochanym. Pragnienie to dotyka wszystkich i ma ciekawą, właściwą sobie cechę: choć jest delikatne, ciągle się nasila. Miłość, choć w żadnym wypadku nie zniewala, domaga się realizacji. Czyż wszelkie zło na ziemi nie jest wyrazem braku spełnienia tego pochłaniającego nas bez reszty pragnienia? Ludzie pogrążeni w złu, czyż swoją postawą nie proszą nieświadomie o zaspokojenie pragnienia miłości? Chcemy ją uzyskać mocą swoich starań i wysiłków, próbując zupełnie niepotrzebnie pokazać, że jesteśmy jej warci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
samotny_24_lubelskie
Junior
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin/Biała Podlaska
|
Wysłany: Wto 1:12, 12 Cze 2007 Temat postu: Odpowiedź |
|
|
Natalia? Jaki jest sens przytaczania takich "danych"? Czy dzięki nim ktoś choć trochę przestanie czuć się samotny? Czy one umniejszą czyjąś potrzebę kochania i bycia kochanym? Deprecjonowanie niezaspokojonej potrzeby to częsty, ale niezbyt konstruktywny sposób radzenia sobie z nią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
natalia
Expert
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 8539
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:52, 12 Cze 2007 Temat postu: Re: Odpowiedź |
|
|
samotny_24_lubelskie napisał: |
Natalia? Jaki jest sens przytaczania takich "danych"? Czy dzięki nim ktoś choć trochę przestanie czuć się samotny? Czy one umniejszą czyjąś potrzebę kochania i bycia kochanym? Deprecjonowanie niezaspokojonej potrzeby to częsty, ale niezbyt konstruktywny sposób radzenia sobie z nią... |
Poprostu jest zawsze cos w nas ... czy myslisz ze specialnie tak napisałam zastanow sie kazdy chce byc kochany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel1985
Przyjaciel Forum
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: BYDGOSZCZ
|
Wysłany: Wto 20:44, 12 Cze 2007 Temat postu: Re: Odpowiedź |
|
|
natalia napisał: |
samotny_24_lubelskie napisał: |
Natalia? Jaki jest sens przytaczania takich "danych"? Czy dzięki nim ktoś choć trochę przestanie czuć się samotny? Czy one umniejszą czyjąś potrzebę kochania i bycia kochanym? Deprecjonowanie niezaspokojonej potrzeby to częsty, ale niezbyt konstruktywny sposób radzenia sobie z nią... |
Poprostu jest zawsze cos w nas ... czy myslisz ze specialnie tak napisałam zastanow sie kazdy chce byc kochany |
samotny_24_lubelskie no wiesz natalka ma racje wiec nie rozumiem dlaczego sie pod irytowales milosc dopada kazdego wczesniej czy puzniej jezeli jestes sam teraz no to sie nie lam znajdziesz swoja druga polowe wiec sie nie lam pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|