Forum ...::SAMOTNI::... Strona Główna
->
Miłość, przyjaźń i znajomości
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
FORUM
----------------
Ogłoszenia i Informacje
Opinie i Uwagi
Przywitaj się
Aktualny czas
Wyszukiwarka
Zloty
Miłość, przyjaźń i znajomości
SAMOTNOŚĆ
----------------
Samotność
Pokój Samotność
Czary, Magia, Wróżby
Co Ty wiesz o... gotowaniu..
Dział Natalki (Poezje)
Zdrowie,moda i uroda
Trudne Tematy
Pan pozna Panią
Pani pozna Pana
NA LUZIE
----------------
HydePark
Wydarzenia
Humor
Film, TV
Muzyka
Komputery/Internet
Działy
Pozdrowienia i Życzenia
Książki
SPORT
MonsterRadio
Fotografia
OFF-TOPIC
----------------
Śmietnik
ShoutBOX
----------------
SHOUTBOX
Snikers
Kółko i krzyżyk
Cytaty
KRZYZOWKI, REBUSY I INNE ŁAMIGLOWKI
PRZYJACIELE
----------------
POLECAMY
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
_onaa0
Wysłany: Czw 19:49, 28 Cze 2007
Temat postu:
Anonymous napisał:
Hmm wracając do tematu ja też akceptuje swój wygląd no może mogłbym przytyc troszke ale reszta ok:)
hmmmm .. co masz na mysli mowiac " reszta"? Wiem , jestem upierdliwa , a moze tylko drobiazgowa?
))
_onaa0
Wysłany: Czw 19:42, 28 Cze 2007
Temat postu:
[quote="samotny_24_lubelskie"]Jakieś 85 kg teraz:) Więc nie tak mało.
Nawet przy wzroście 181 cm
[/quote ........ co znaczy slowo " teraz" ? tak bardzo masz zamiar przytyc czy schudnac? sorry , ze weszlam w slowo .. pozdrawiam
natalia
Wysłany: Sob 9:45, 23 Cze 2007
Temat postu:
akceptuje siebie zawsze
Gość
Wysłany: Pią 21:42, 22 Cze 2007
Temat postu:
Hmm wracając do tematu ja też akceptuje swój wygląd no może mogłbym przytyc troszke ale reszta ok:)
samotny_24_lubelskie
Wysłany: Nie 17:58, 17 Cze 2007
Temat postu:
Pewnie tak. Tylko czy będę miał kiedykolwiek ku temu sposobność?
aszunia
Wysłany: Pią 18:36, 15 Cze 2007
Temat postu:
samotny_24_lubelskie napisał:
Jakieś 85 kg teraz:) Więc nie tak mało. Nawet przy wzroście 181 cm
To wszystkie piękne dziewczyny dasz rade przenieść przez próg ahahah
samotny_24_lubelskie
Wysłany: Czw 3:02, 14 Cze 2007
Temat postu:
Jakieś 85 kg teraz:) Więc nie tak mało. Nawet przy wzroście 181 cm
aszunia
Wysłany: Czw 2:56, 14 Cze 2007
Temat postu:
Jeśli ważysz zbyt mało to może być problem
Sądze, że znajdziesz tę jedyną wyjatkową dziewczyne. Zasługujesz na taką.
ups chyba musze iść spać bo literki mi migają przed oczyma ahahah
samotny_24_lubelskie
Wysłany: Czw 2:49, 14 Cze 2007
Temat postu:
aszunia napisał:
samotny_24_lubelskie napisał:
aszunia, ale ja w zasadzie akceptuję siebie! Naprawdę!
Wierzę, że jestem fajnym facetem w gruncie rzeczy. Nie postrzegam siebie jako szpetoty i często wręcz nie mogę się nadziwić brakiem zainteresowania moją osobą! Ale wiesz, jak ktoś pomyśli sobie, że jest Napoleonem, to nie znaczy, że ludzie w to uwierzą. Raczej gdzieś go zamkną... Trochę przejaskrawiam, ale chyba wiesz, co mam na myśli...
Ja to zauważylam,że jestes fajnym facetem już po sposobie wyrażania mysli, pogladów. Nie mysl,że jestem komplemenciara lub, ze cukruje, no...może dodałam maleńką łyżeczke cukru ale to wszystko
Może jesteś zarozumiały lub sam szukasz księżniczki z bajki a takowe jak sam Wiesz dawno wyginęły jak dinozaury
Dziękuję za komplement!
Wierz mi, naprawdę NIE JESTEM zarozumiały!
A jakiej dziewczyny szukam? Mogę Ci powiedzieć. Takiej, która byłaby przede DOBRYM CZŁOWIEKIEM. To podstawa. Czułej, miłej, wiernej, troskliwej, kochającej mnie tak jak ja ją (stałej w uczuciach), dla której nie byłbym kwiatkiem do kożucha, ale kimś najważniejszym. Co do wyglądu, nie mam żadnych specjalnych wymagań. Tylko aby nie była cięższa ode mnie...
Czy to tak wiele?
aszunia
Wysłany: Czw 2:27, 14 Cze 2007
Temat postu:
samotny_24_lubelskie napisał:
aszunia, ale ja w zasadzie akceptuję siebie! Naprawdę!
Wierzę, że jestem fajnym facetem w gruncie rzeczy. Nie postrzegam siebie jako szpetoty i często wręcz nie mogę się nadziwić brakiem zainteresowania moją osobą! Ale wiesz, jak ktoś pomyśli sobie, że jest Napoleonem, to nie znaczy, że ludzie w to uwierzą. Raczej gdzieś go zamkną... Trochę przejaskrawiam, ale chyba wiesz, co mam na myśli...
Ja to zauważylam,że jestes fajnym facetem już po sposobie wyrażania mysli, pogladów. Nie mysl,że jestem komplemenciara lub, ze cukruje, no...może dodałam maleńką łyżeczke cukru ale to wszystko
Może jesteś zarozumiały lub sam szukasz księżniczki z bajki a takowe jak sam Wiesz dawno wyginęły jak dinozaury
samotny_24_lubelskie
Wysłany: Czw 2:14, 14 Cze 2007
Temat postu:
aszunia, ale ja w zasadzie akceptuję siebie! Naprawdę!
Wierzę, że jestem fajnym facetem w gruncie rzeczy. Nie postrzegam siebie jako szpetoty i często wręcz nie mogę się nadziwić brakiem zainteresowania moją osobą! Ale wiesz, jak ktoś pomyśli sobie, że jest Napoleonem, to nie znaczy, że ludzie w to uwierzą. Raczej gdzieś go zamkną... Trochę przejaskrawiam, ale chyba wiesz, co mam na myśli...
aszunia
Wysłany: Czw 1:55, 14 Cze 2007
Temat postu:
Pozytywne myślenie o sobie to trudna sztuka. Wymaga dystansu do własnej urody, którego - musimy to przyznać, - wielu z nas brakuje. Często bywamy wobec siebie zbyt krytyczni, wstydzimy się swych prawdziwych lub wyimaginowanych wad.
Każdy chciałby mieć idealna urode, nie odczuwać żadnych kompleksów i nawet Miss świata marzy o tym, aby mieć lepszą figurę. Minusy, jakie pochopnie u siebie dostrzegasz, powodują, że zamykasz się w sobie.
Zacznij siebie akceptować takiego jakim jesteś. Jestem przekonana,że jest w Tobie ogrom piękna
samotny_24_lubelskie
Wysłany: Śro 16:01, 13 Cze 2007
Temat postu:
Twierdzenie, że "wygląd nie ma znaczenia" albo "nie jest najważniejszy" to nasze pobożne życzenia raczej... Prawda jest taka, ze jeżeli ktoś nie spodoba nam się fizycznie to już GUZIK NAS OBCHODZI wnętrze tej osoby, jak jest wartościowa itd. I tak samo jesteśmy postrzegani przez innych. O wartości człowieka decydują przymioty jego charaktery i intelektu, ale najpierw ktoś musi chcieć je poznać
A tak się nie stanie, jeśli fizycznie nie będziemy komuś odpowiadać. Sad but true...
aszunia
Wysłany: Wto 3:25, 12 Cze 2007
Temat postu:
samotny_24_lubelskie napisał:
Niby tak, ale wolałbym być atrakcyjniejszy... Wtedy na pewno nie byłbym samotny;)
Wygląd nie zawsze ma znaczenie. Lepiej mieć dobre serce
samotny_24_lubelskie
Wysłany: Wto 1:14, 12 Cze 2007
Temat postu:
Niby tak, ale wolałbym być atrakcyjniejszy... Wtedy na pewno nie byłbym samotny;)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002
Christina Richards
, phpBB 2 Version by
phpBB2.de
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin