Piłka nożna

pawel1985

ty pomysl sobie ze poki nie bylo cie i paczki konfitur byl spokuj wiec zrob cos i najlepiej zniknij nikt cie tu raczej nie potrzebuje a widzisz tylko to co chcesz widziec ale wbijam w to wiesz ostrzegaj banuj tyle masz

pawel1985

i pokaz mi gdzie ublizqam nie mow o faktach tylko o obrazaniu dziecko i nie prowokuj jak nie masz co robic jedz do niego a nie tu sie kozaczysz

aszunia

pawel1985

po pierwsze nie jestesmy na ty wiec nie pisz do mnie po inieniu a po drugie widze prawda w oczy kole nie mam zamiaru z toba gadac nie moj pozia wiec odczsep sie odemnie i moze niech twoj boys jak do mnie dzwoni niech nie dzwoni z prywatnego ellllllo pozdro konfitury

aszunia

Terminarz rozgrywek OE 2007/08
Ekstraklasa SA podała szczegółowy terminarz rozgrywek Orange Ekstraklasy - sezon 2007/08.

Kolejka 1 – 28 lipca (sobota), godzina 19:00
Zagłębie Lubin - Widzew Łódź
Wisła Kraków - Górnik Zabrze
GKS Bełchatów - Korona Kielce
Lech Poznań - Zagłębie Sosnowiec
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Ruch Chorzów
Odra Wodzisław Śląski - Łódzki KS
Legia Warszawa - Cracovia
Polonia Bytom - Jagiellonia Białystok

Kolejka 2 – 4 sierpnia (sobota), godzina 19:00
Widzew Łódź - GKS Bełchatów
Cracovia - Ruch Chorzów
Łódzki KS - Polonia Bytom
Jagiellonia Białystok - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski
Zagłębie Sosnowiec - Odra Wodzisław Śląski
Górnik Zabrze - Legia Warszawa
Korona Kielce - Lech Poznań
Zagłębie Lubin - Wisła Kraków

Kolejka 3 – 11 sierpnia (sobota), godzina 19:00
Wisła Kraków - Korona Kielce
GKS Bełchatów - Zagłębie Lubin
Lech Poznań - Górnik Zabrze
Ruch Chorzów - Zagłębie Sosnowiec
Odra Wodzisław Śląski - Widzew Łódź
Legia Warszawa - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski
Polonia Bytom - Cracovia
Jagiellonia Białystok - Łódzki KS

Kolejka 4 – 18 sierpnia (sobota), godzina 19:00
Widzew Łódź - Wisła Kraków
Cracovia - Jagiellonia Białystok
Łódzki KS - Legia Warszawa
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - GKS Bełchatów
Zagłębie Sosnowiec - Polonia Bytom
Górnik Zabrze - Ruch Chorzów
Korona Kielce - Odra Wodzisław Śląski
Zagłębie Lubin - Lech Poznań

Kolejka 5 – 25 sierpnia (sobota), godzina 19:00
GKS Bełchatów - Wisła Kraków
Lech Poznań - Widzew Łódź
Odra Wodzisław Śląski - Zagłębie Lubin
Ruch Chorzów - Korona Kielce
Legia Warszawa - Zagłębie Sosnowiec
Polonia Bytom - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski
Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze
Cracovia - Łódzki KS

Kolejka 6 – 1 września (sobota), godzina 18:00
Widzew Łódź - Ruch Chorzów
Wisła Kraków - Lech Poznań
GKS Bełchatów - Odra Wodzisław Śląski
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Łódzki KS
Zagłębie Sosnowiec - Jagiellonia Białystok
Górnik Zabrze - Cracovia
Korona Kielce - Polonia Bytom
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa

Kolejka 7 – 15 września (sobota), godzina 18:00
Lech Poznań - GKS Bełchatów
Odra Wodzisław Śląski - Wisła Kraków
Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin
Legia Warszawa - Widzew Łódź
Polonia Bytom - Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce
Cracovia - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski
Łódzki KS - Zagłębie Sosnowiec

Kolejka 8 – 22 września (sobota), godzina 18:00
Widzew Łódź - Cracovia
Wisła Kraków - Polonia Bytom
GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok
Lech Poznań - Ruch Chorzów
Zagłębie Sosnowiec - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski
Górnik Zabrze - Odra Wodzisław Śląski
Korona Kielce - Legia Warszawa
Zagłębie Lubin - Łódzki KS

Kolejka 9 – 29 września (sobota), godzina 18:00
Odra Wodzisław Śląski - Lech Poznań
Ruch Chorzów - Wisła Kraków
Legia Warszawa - GKS Bełchatów
Polonia Bytom - Zagłębie Lubin
Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź
Cracovia - Zagłębie Sosnowiec
Łódzki KS - Korona Kielce
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Górnik Zabrze

Kolejka 10 – 6 października (sobota), godzina 18:00
Widzew Łódź - Łódzki KS
Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok
GKS Bełchatów - Polonia Bytom
Lech Poznań - Legia Warszawa
Odra Wodzisław Śląski - Ruch Chorzów
Górnik Zabrze - Zagłębie Sosnowiec
Korona Kielce - Cracovia
Zagłębie Lubin - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski

Kolejka 11 – 20 października (sobota), godzina 18:00
Ruch Chorzów - GKS Bełchatów
Legia Warszawa - Odra Wodzisław Śląski
Polonia Bytom - Widzew Łódź
Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin
Cracovia - Wisła Kraków
Łódzki KS - Górnik Zabrze
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Lech Poznań
Zagłębie Sosnowiec - Korona Kielce

Kolejka 12 – 27 października (sobota), godzina 18:00
Widzew Łódź - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski
Wisła Kraków - Legia Warszawa
GKS Bełchatów - Łódzki KS
Lech Poznań - Cracovia
Odra Wodzisław Śląski - Jagiellonia Białystok
Ruch Chorzów - Polonia Bytom
Korona Kielce - Górnik Zabrze
Zagłębie Lubin - Zagłębie Sosnowiec

Kolejka 13 – 3 listopada (sobota), godzina 16:00
Legia Warszawa - Ruch Chorzów
Polonia Bytom - Odra Wodzisław Śląski
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań
Cracovia - Zagłębie Lubin
Łódzki KS - Wisła Kraków
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Korona Kielce
Zagłębie Sosnowiec - Widzew Łódź
Górnik Zabrze - GKS Bełchatów

Kolejka 14 – 10 listopada (sobota), godzina 16:00
Widzew Łódź - Korona Kielce
Wisła Kraków - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski
GKS Bełchatów - Zagłębie Sosnowiec
Lech Poznań - Polonia Bytom
Odra Wodzisław Śląski - Cracovia
Ruch Chorzów - Łódzki KS
Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok
Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze

Kolejka 15 – 24 listopada (sobota), godzina 16:00
Polonia Bytom - Legia Warszawa
Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów
Cracovia - GKS Bełchatów
Łódzki KS - Lech Poznań
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Odra Wodzisław Śląski
Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków
Górnik Zabrze - Widzew Łódź
Korona Kielce - Zagłębie Lubin

Kolejka 16 – 1 grudnia (sobota), godzina 16:00
Widzew Łódź - Zagłębie Lubin
Górnik Zabrze - Wisła Kraków
Korona Kielce - GKS Bełchatów
Zagłębie Sosnowiec - Lech Poznań
Ruch Chorzów - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski
Łódzki KS - Odra Wodzisław Śląski
Cracovia - Legia Warszawa
Jagiellonia Białystok - Polonia Bytom

Kolejka 17 – 8 grudnia (sobota), godzina 16:00
GKS Bełchatów - Widzew Łódź
Ruch Chorzów - Cracovia
Polonia Bytom - Łódzki KS
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Jagiellonia Białystok
Odra Wodzisław Śląski - Zagłębie Sosnowiec
Legia Warszawa - Górnik Zabrze
Lech Poznań - Korona Kielce
Wisła Kraków - Zagłębie Lubin

Godziny rozpoczęcia meczów nie transmitowanych przez Canal+:
Podstawowe terminy - sobota:
- lipiec, sierpień – godz. 19.00
- wrzesień, październik - godz. 18.00
- listopad, grudzień – godz. 16.00
- marzec – godz. 16.00
- kwiecień, maj – godz. 18.00

Terminy transmitowanych meczów poszczególnych kolejek będą podawane sukcesywnie przez Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy SA natychmiast po otrzymaniu planów transmisyjnych ze strony Canal+ Cyfrowego.

Ze względów bezpieczeństwa mecz Zagłębia Lubin w listopadzie będzie rozgrywany w Lubinie w sobotę o godz. 18:00 lub w przypadku transmisji meczu - w terminie podanym przez Canal+ Cyfrowy.

Ze względów bezpieczeństwa mecze rozgrywane w woj. łódzkim i śląskim będą rozgrywane co do zasady w różne dni lub w przypadku transmisji meczu - w terminach podanych przez Canal+ Cyfrowy.

Powyższy terminarz może ulec zmianie w zależności od decyzji licencyjnych i regulaminowych, dotyczących poszczególnych zespołów wymienionych w terminarzu.

źródło: Lech Poznań

aszunia

Mecze eliminacyjne mistrzostw Europy 2008 w grupie A między piłkarzami Armenii i Azerbejdżanu zostały anulowane, postanowiła UEFA. Obie ekipy za te mecze będą miały zaliczone w tabeli po zero punktów.

Powodem decyzji UEFA jest brak porozumienia między federacjami piłkarskimi obu krajów co do miejsca rozegrania meczów. Kalendarz spotkań w grupie A eliminacji ME przewidywał 8 września mecz Azerbejdżan - Armenia, a 12 września spotkanie Armenia - Azerbejdżan.

Obie federacje od momentu ustalenia terminarza gier nie zdołały uzgodnić lokalizacji obu spotkań. Ormianie proponowali rywalizację na zasadach mecz i rewanż na swoich stadionach, Azerowie - odmówili goszczenia drużyny rywali u siebie i proponowali boiska neutralne. Rywalizacja miałaby się odbyć - na Ukrainie, w Austrii, Szwajcarii, Hiszpanii.

"W sytuacji, gdy nie został znaleziony kompromis między dwoma federacjami, została podjęta decyzja o anulowaniu obu meczów. Za każdy z tych meczów obu drużynom zostanie przyznane po zero punktów" - stwierdziła UEFA w specjalnym oświadczeniu, wydanym po posiedzeniu Komitetu Wykonawczego w Heerenveen.

Liderem rywalizacji w grupie A jest Polska przed Portugalią, Serbią, Finlandią, Armenią, Belgią, Kazachstanem i Azerbejdżanem.

Podczas mityngu w Heerenveen UEFA także zdjęła zakaz rozgrywania międzynarodowych meczów piłkarskich na stadionach Izraela (poza Tel Awiwem), obowiązujący - ze względów bezpieczeństwa - od 2004 r. Po tej decyzji w Izraelu międzynarodowe mecze piłkarskie będą się mogły odbywać w Tel Awiwie, Jerozolimie, Hajfie i Aszdodzie.

I tak drużyna Beitaru będzie mogła rozgrywać mecze kwalifikacyjne do Ligi Mistrzów u siebie, w Jerozolimie, a zespół Maccabi Hajfa w Pucharze Intertoto - na własnym boisku.

aszunia

Polska wygrała w Montrealu z Brazylią 1:0 (1:0) w inauguracyjnym meczu piłkarskich mistrzostw świata drużyn do lat 20. Jedynego gola zdobył w 23. minucie gry strzałem z rzutu wolnego Grzegorz Krychowiak.

aszunia

Amerykanie górowali nad nami w każdym elemencie gry. Byli szybsi, silniejsi… i co najważniejsze bardziej zmotywowani. Ich umiejętności i zaangażowanie zaprocentowało. Ograli Polaków 6:1 i objęli prowadzenie w grupie D MŚ do lat 20.

Dwa dni odpoczynku po zwycięskim meczu z Brazylią, okazały się zbyt krótkim okresem na regenerację sił. Polacy przez cały mecz grali bezbarwnie, bez pomysłu, bardzo chaotycznie i popełniali fatalne błędy w obronie. Ani w ofensywie, ani w defensywie "biało-czerwoni" nie mieli we wtorek w Montrealu nic do pokazania.

W 5. minucie Polska odtworzyła wynik meczu! Zagrane w tempo prostopadłe podanie Patryka Małeckiego do Dawida Janczyka odtworzyło legioniście drogę do amerykańskiej bramki. Polak skutecznym strzałem pokonał Seitza i „biało-czerwoni” mogli cieszyć się z prowadzenia.

Niestety nasza radość nie trwała długo i niespełna 4 minuty później drogę do bramki Bartosza Białkowskiego znalazł Polak grający w barwach Stanów Zjednoczonych, Danny Szetela. Jego przepiękny strzał głową okazał się nie do obrony dla polskiego bramkarza.

Kolejny cios zadali ponownie Amerykanie (20 min.). Tym razem zagubieni w formacji defensywnej polscy obrońcy pozwolili oddać strzał w światło bramki Freddy’emu Adu. Piłka uderzona przez młodego gwiazdora USA podkręcona poszybowała do siatki „biało-czerwonych”, wcześniej jeszcze odbita od naszego słupka.

Pod koniec pierwszej połówki „biało-czerwoni” starali się zmienić losy meczu. Zaczęli co raz śmielej atakować na bramkę rywala, jednak poprzez taką grę narażeni byli na kontratak… który na nasze nieszczęście w 47. minucie wyszedł Amerykanom. Ponownie do siatki trafił Freddy Adu i reprezentanci Stanów Zjednoczonych na przerwę schodzili z dwubramkową przewagą.

W 51. minucie Amerykanie pozbawili Polaków wszelkich złudzeń, strzelając w tym spotkaniu czwartą bramkę. Ponownie sposób na pokonanie Białkowskiego znalazł strzelec pierwszej bramki, Danny Szetela.

Piąta i szósta bramka zdobyta przez zespół Amerykański całkowicie rozbiła polski zespół i pokazała nam wielkie braki, które są jeszcze do poprawienia w formacji defensywnej. Decydujący o awansie mecz podopieczni Michała Globisza rozegrają w najbliższy piątek o godz. 01:45 z reprezentacją Korei Południowej.

Polska – Stany Zjednoczone 1:6 (1:3)
1:0 Dawid Janczyk 5 min.
1:1 Danny Szetela 9 min.
1:2 Freddy Adu 20 min.
1:3 Freddy Adu 45 min.
1:4 Danny Szetela 51 min.
1:5 Josmer Altidore 70 min.
1:6 Freddy Adu 85 min.

Żółte kartki: Polska - Krychowiak, Fojut.
Sędziował: Martin Hansson (Szwecja)

Polska: 1 Białkowski – 2 Starosta, 3 Fojut, 5 Strugarek, 8 Marciniak (67. min. 19 Adamiec) – 18 Sacha (46. min. Szałek), 16 Krychowiak (55. min. 7 Marek), 6 Danch, 20 Cywka – 9 Małecki, 11 Janczyk.

Stany Zjednoczone: 1 Seitz - 5 Sturgis, 6 Bradley, 7 Szetela, 8 Rogers, 11 Adu, 12 Altidore (79. min. 10 MC Carty), 14 Wallace (63. min. 4 Igwe), 15 Zizzo, 16 Valentin (36. min. 13 Sarkodie), 19 Beltran.

aszunia

W piątek spotkanie o być albo nie być na mistrzostwach świata reprezentacji Polski do lat 20. Piłkarze Michała Globisza zagrają z Koreą Południową. Po klęsce w meczu z USA główne zadanie sztabu szkoleniowego to odbudowanie formy psychicznej zawodników.

Trener robi wszystko, by jego podopieczni wyrzucili z głów spotkanie z Amerykanami. W środę biało - czerwoni wybrali się na wycieczkę do położonego nieopodal Montrealu Fortu Lennox. W czwartek oprócz treningu urozmaicali sobie czas grą w kręgle i wyprawą do wesołego miasteczka.

- Chłopcy muszą trochę oderwać się od futbolu. Trudno, stało się. Nie ma co wracać do tamtej wpadki. Tak jak zwycięstwo z Brazylią nie dało im awansu, tak porażka z USA nie wyrzuca ich z turnieju. Wszystko rozstrzygnie się w piątek w meczu z Koreą - powiedział towarzyszący naszej kadrze Prezes PZPN Michał Listkiewicz.

Kanadyjska prasa zwraca uwagę, że grupa D jest bodaj najtrudniejszą ze wszystkich. Czy nasi piłkarze zdołają przeżyć w "grupie śmierci"? Wiele wskazuje na to, że nawet w przypadku remisu Polacy awansują do 1/8 finału. W tej fazie mistrzostw zagrają po dwa najlepsze zespoły z każdej z sześciu grup oraz cztery drużyny z trzecich miejsc z najlepszym bilansem.

- Nasi rywale prezentują się na tym turnieju bardzo dobrze, ale graliśmy z nim w tym roku i po ciężkim, rozgrywanym na wyjeździe meczu zremisowaliśmy 0:0, więc nie jesteśmy z pewnością gorszym zespołem. Wierzę w tych chłopaków i liczę, że spotkanie z Azjatami nie zakończy naszej przygody z mundialem - dodał szef polskiej federacji.

Spotkanie Polska - Korea Południowa w nocy z 6 na 7 lipca o godzinie 1:45 polskiego czasu. Transmisja w TVP 2.

Dotychczasowe wyniki:

Polska - Brazylia 1:0
USA - Korea Płd. 1:1
Polska - USA 1:6
Brazylia - Korea Płd. 3:2

Mecze do rozegrania:

Polska - Korea Płd.
USA - Brazylia
Tabela grupy D

1. USA 2 4 7-2
2. Brazylia 2 3 3-3
3. Polska 2 3 2-6
4. Korea 2 1 3-4

--==Feniks==--

MŚ U-20: Skład Polaków na mecz z Koreą

Trener Michał Globisz podał skład, w jakim wystąpi dziś reprezentacja Polski w meczu z Koreą na mistrzostwach świata do lat 20.

Od pierwszych minut zagrają: Białkowski - Starosta, Fojut, Strugarek, Król - Marek - Marciniak, Danch, Cywka, Małecki - Janczyk.

W ostatniej chwili ze składu wypadł Grzegorz Krychowiak, który ma wysoką gorączkę i został w hotelu.

aszunia

Reprezentacja Polski w spokoju przygotowuje się do meczu 1/8 finału MŚ do lat 20 z Argentyną. Spotkanie z obrońcami tytułu w czwartek w Toronto. Czy piękna przygoda biało - czerwonych z mundialem będzie trwać? Nikt w polskiej ekipie w to nie wątpi, wszyscy są pełni optymizmu, ale z respektem traktują najbliższego rywala.

- Zdajemy sobie sprawę z klasy przeciwnika. To oni są faworytami, ale skoro mogliśmy wygrać z Brazylią to znaczy, że jesteśmy w stanie stawić czoła również Argentynie - przekonuje trener Polaków Michał Globisz.

W zespole nie ma kontuzji. O problemach ze zdrowiem zapomniał już Grzegorz Krychowiak, którego przed spotkaniem z Koreą Południową zmogła grypa żołądkowa. Wygląda więc na to, że selekcjoner będzie miał do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy znajdujących się w kadrze. Jedyny kłopot to konieczność zastąpienia pauzującego za kartki Jarosława Fojuta.

Dużo większym zmartwieniem sztabu szkoleniowego niż zdrowie piłkarzy jest jednak pogoda panująca w Toronto. Temperatury przekraczają 30 stopni Celsjusza. Swoje robi bardzo duża wilgotność. - Tu dosłownie nie ma czym oddychać. Sztuczna nawierzchnia, na której zagramy w czwartek bardzo się nagrzewa, co jeszcze potęguje upał. Chciałbym, by w czasie meczu padał deszcz. Bardzo by nam to odpowiadało. W przeciwnym razie przyzwyczajeni do takich warunków Latynosi będą w uprzywilejowanej sytuacji - mówi Globisz.

Argentyńczycy do tej pory nie stracili w turnieju bramki. Czy sposób na obronę Albicelestes znajdzie przymierzany do składu przez CSKA Moskwa i Atletico Madryt Dawid Janczyk, który do tej pory zdobył na mundialu dwa gole? Miejmy nadzieję, że młody napastnik polskiego zespołu nie zaprząta sobie głowy informacjami o kwotach jego ewentualnego transferu i będzie w stanie odpowiednio skoncentrować się na czwartkowym meczu.

Na poziom mobilizacji w naszym zespole z pewnością duży wpływ miało wtorkowe spotkanie z miejscową Polonią, na które przyszło blisko tysiąc osób. "Niesamowite" powtarzali jeden przez drugiego zawodnicy, którzy długo musieli rozdawać autografy i pozować do pamiątkowych fotografii. Mogli też posłuchać rad starszych kolegów z boiska. Na imprezie pojawiło się bowiem kilku byłych piłkarzy, m.in. reprezentant Polski Janusz Żmijewski.

W środę koncentrację i skuteczność biało - czerwoni będą ćwiczyć podczas treningu, ale także wizyty w kręgielni. - Nie możemy żyć tylko meczami i piłką. Trzeba właściwie rozłożyć akcenty pomiędzy pracą i relaksem. Staramy się unikać monotonii - wyjaśnia trener polskiego zespołu.

No to życzymy, by dziś na torach, a jutro na boisku celność nie zawodziła naszych piłkarzy

aszunia

Argentyna wyeliminowała Polskę

Reprezentacja Polski żegna się z finałami mistrzostw świata do lat 20. W rozegranym w Toronto meczu 1/8 finału podopieczni Michała Globisza przegrali 1:3 z jednym z faworytów całego turnieju, Argentyną.

Już w 4. minucie Argentyńczycy poważnie zagrozili bramce strzeżonej przez Białkowskiego. Zza pola karnego potężnie uderzył Aguero, ale polski bramkarz zdołał odbić piłkę. Odpowiedź biało-czerwonych była natychmiastowa. Szybką kontrę zapoczątkował Małecki, który zagrał do Krychowiaka. Ten wypuścił w bój Janczyka, który znalazł się w sytuacji sam na sam z argentyńskim bramkarzem. Najlepszy strzelec polskiego zespołu uderzył nad wychodzącym Romero, ale piłkę sprzed linii bramkowej zdołał wybić jeden z obrońców.

W 25. minucie świetną akcję przeprowadzili Argentyńczycy. Po wymienieniu kilku podań w doskonałej sytuacji znalazł się Aguero, ale jego uderzenie na spółkę z jednym z obrońców zablokował Białkowski. Dobijać próbował jeszcze Di Maria, ale ponownie obronną ręką wyszedł Białkowski.

W 33. minucie Polacy objęli prowadzenie. Małecki popisał się kapitalnym podaniem za plecy obrońców do Janczyka, a ten mocnym uderzeniem po ziemi w długi róg wyprowadził polski zespół na prowadzenie.

Siedem minut później Argentyńczycy doprowadzili do wyrównania. Po kolejnej szybkiej wymianie piłki, Moralez wyłożył futbolówkę przed bramkę Di Marii, a ten z bliskiej odległości wpakował ją do siatki.

Druga połowa doskonale rozpoczęła się dla Argentyńczyków. Piłkę w polu karnym otrzymał Aguero, następnie świetnie przerzucił ją nad jednym z obrońców i mocnym uderzeniem z woleja nie dał szans Białkowskiemu.

W 52. minucie Moralez mógł podwyższyć na 3:1, jednak tym razem świetnie interweniował Białkowski, który odbił mocne uderzenie rywala. Polski bramkarz wykazał się również w 67. minucie, gdy obronił uderzeni Aguero z linii pola karnego.

Argentyna mimo, że prowadziła to nie zamierzała rezygnować z kolejnych ataków. W 82. minucie świetną indywidualną akcję przeprowadził Moralez, który ograł jednego z Polaków, wpadł w pole karne i wyłożył piłkę nadbiegającemu Banedze. Ten uderzył jednak nad poprzeczką.

W 86. minucie wszelkie nadzieje polskiego zespołu na korzystny wynik rozwiał Aguero, który dostał piłkę w polu karnym, minął Strugarka oraz Białkowskiego i skierował futbolówkę do pustej bramki.

Polacy mecz kończyli w dziesiątkę, bowiem w doliczonym czasie w przeciągu kilkudziesięciu sekund dwie żółte kartki otrzymał Dawid Janczyk.

Argentyna - Polska 3:1 (1:1)
0:1 Janczyk 33 min.
1:1 Di Maria 40 min.
2:1 Aguero 46 min.
3:1 Aguero 86 min

Żółta kartka: Fazio, Cahais - Marciniak, Cywka, Janczyk
Czerwona kartka: Janczyk (90 min. - druga żółta kartka)
Sędzia: Jose Aguilar (Salwador)

Argentyna: Romero - Fazio, Insua, Mercado, Banega, Cahais, Yacob, Aguero, Moralez (89 Gomez), Di Maria (76 Acosta), Piatti (84 Cabral)

Polska: Białkowski - Starosta, Marek (71 Rączka), Strugarek, Król - Danch - Marciniak (75 Sacha), Cywka (77 Janoszka), Krychowiak, Małecki - Janczyk

aszunia

GKS Bełchatów wymęczył awans
W spotkaniu rewanżowym I rundy eliminacyjnej Pucharu UEFA wicemistrz Polski, GKS Bełchatów, przegrał w regulaminowym czasie gry z Ameri Tbilisi 0-2 (0-1) i dla rozstrzygnięcia dwumeczu potrzebna była dogrywka, a później karne. Lepiej wykonywali je piłkarze GKS-u i to oni ostatecznie wywalczyli awans. Pierwszą bramkę dla Gruzinów zdobył Dimitri Tatanaszwili strzałem głową po dośrodkowaniu z lewej strony boiska. Wynik meczu podwyższył na początku drugiej połowy Suliko Dawitaszwili, który dobił piłkę odbitą od poprzeczki. Decydującego karnego nie wykorzystał Rewaz Gociridze.

Ameri Tbilisi 2-0 pd. k. 2-4 GKS Bełchatów
Dimitri Tatanaszwili 41, Suliko Dawitaszwili 46

karne: 0-1 Stolarczyk, (0-1 Dawitnidze - bramkarz obronił), 0-2 Strąk, 1-2 Chwadagiani, 1-3 Wróbel, 2-3 Tatanaszwili, 2-4 Popek, (2-4 Gociridze - nie trafił).

Ameri: 16. Zurab Kwaczachia - 27. Giwi Didawa, 5. Giorgi Dawitnidze, 24. Wachtang Chwadagiani, 4. Giorgi Elbakidze - 14. Gizo Dżeladze (70, 22. Grigoł Dolidze), 23. Denis Dobrowolski, 17. Dawit Bolkwadze (102, 30. Micheil Kobauri), 7. Suliko Dawitaszwili (76, 31. Rewaz Gociridze) - 18. Dimitri Tatanaszwili, 10. Giorgi Dekanosidze.

Bełchatów: 1. Piotr Lech - 3. Rafał Grodzicki (104, 28. Artur Marciniak), 6. Edward Cecot, 7. Maciej Stolarczyk, 4. Jacek Popek - 23. Tomasz Wróbel, 5. Paweł Strąk, 20. Patryk Rachwał, 8. Tomasz Jarzębowski, 25. Mariusz Ujek (100, 24. Jakub Tosik) - 9. Carlos Yaír Costly Molina (46, 17. Dawid Nowak).

żółte kartki: Gizo Dżeladze - Mariusz Ujek, Jacek Popek, Rafał Grodzicki, Patryk Rachwał.

sędziował: Igor Kistier (Kazachstan).
widzów: 2000.

W pierwszym meczu rozegranym 19 lipca w Bełchatowie GKS wygrał z Ameri 2-0.

aszunia

Dyskobolia gra dalej
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski wygrała 1-0 (0-0) w rewanżowym meczu I rundy eliminacyjnej Pucharu UEFA z MKT-Araz İmişli i awansowała do drugiej rundy eliminacyjnej. Decydująca bramka padła w 88. minucie po uderzeniu Amadeusza Kłodawskiego.

Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski 1-0 MKT-Araz İmişli
Amadeusz Kłodawski 88

Dyskobolia: 12. Sebastian Przyrowski - 4. Vlade Lazarevski (83, 10. Amadeusz Kłodawski), 2. Radek Mynář, 6. Tomasz Jodłowiec, 15. Błażej Telichowski - 7. Piotr Piechniak (71, 22. Piotr Rocki), 18. Igor Kozioł, 23. Radosław Majewski, 20. Jarosław Lato - 14. Bartosz Ślusarski, 9. Adrian Sikora (90, 11. Marek Sokołowski).

MKT-Araz: 1. Vitali Kovalyov - 55. Ayxan Abbasov, 33. Saşa Yunisoğlu, 6. Wałentyn Wysztaluk, 2. Zaur Həşimov - 9. Elşən Məmmədov (74, 16. Fərrux İsmayılov), 20. Andrij Danajew, 25. Camal Məmmədov (84, 10. Kamal Quliyev), 18. Viktor Barîşev, 7. Ruslan Poladov - 21. Anatolie Doroş.

żółte kartki: Vlade Lazarevski, Piotr Piechniak, Amadeusz Kłodawski, Bartosz Ślusarski - Saşa Yunisoğlu, Vitali Kovalyov, Camal Məmmədov, Wałentyn Wysztaluk.
czerwona kartka: Anatolie Doroş (81. minuta, MKT-Araz İmişli, za uderzenie rywala).

sędziował: Svein Oddvar Moen (Norwegia).
widzów: 3.000.

W pierwszym meczu rozegranym 19 lipca w Baku padł remis 0-0.

Puchar UEFA 2007/2008 - wyniki, strzelcy, terminarz

W drużynie z Azerbejdżanu wystąpiło dwóch zawodników znanych z polskich boisk - Andrij Danajew (m.in. GKS Bełchatów i Pomerania Police) oraz Anatolie Doroş (m.in. Legia, Polonia Warszawa i Korona Kielce).